Najszybszym sposobem na to, aby umożliwić sobie dostęp do większej gotówki jest zaciągnięcie kredytu. A co w przypadku, kiedy tego rodzaju potrzeba pojawi się u osoby, która wyjechała w celach zarobkowych do innego kraju – czy ma szanse na kredyt gotówkowy w polskim banku?
Teoretycznie każdy Polak, który zarabia za granicą, może ubiegać się o kredyt gotówkowy w swojej ojczyźnie, bez względu na to czy chce wyremontować dom przed powrotem do niej, czy też kupić meble do mieszkania kogoś z rodziny. Jednak nie każdy wniosek kredytowy jest rozpatrywany pozytywnie. Oczywiście przede wszystkim trzeba złożyć go w banku, który ma w swojej ofercie kredyty dla zarabiających za granicą. Poza tym najchętniej obsługiwani są klienci pracujący na terenie UE i otrzymujący dochody w euro. Rzecz jasna powinny być stabilne. Bardzo istotna jest historia oraz zdolność kredytowa. Najlepiej jeśli potencjalny klient posiada umowę na czas nieokreślony lub kontrakt, a ponadto jest właścicielem nieruchomości. Jeżeli ktoś jest zatrudniony krócej niż trzy miesiące, raczej nie ma po co starać się o kredyt gotówkowy. Należy sprawdzić dokładnie jakie wymogi stawia pod tym względem bank, bo mogą być nawet jeszcze ostrzejsze. Do wniosku o udzielenie kredytu trzeba dołączyć odpowiednie dokumenty. Dość często można spotkać się z tym, że bank życzy sobie, aby były przetłumaczone na język polski przez tłumacza przysięgłego.
Wiele banków podchodzi ze sporym dystansem do przyznawania kredytów gotówkowych czy hipotecznych w obcych walutach, a jeśli chodzi o klientów pracujących za granicą muszą być udzielane w takich walutach, w jakich osoby te osiągają dochody. Ostatecznie instytucje finansowe najbardziej skłonne są do operowania euro, jednak wciąż potwierdzenie wszystkich informacji dotyczących sytuacji zawodowej potencjalnego klienta, który pracuje w innym kraju bywa skomplikowane. Niewątpliwie łatwiej i szybciej przebiegają procedury polegające na przyznawaniu kredytu osobie zatrudnionej na miejscu. Podobnie jest zresztą ze spłatą rat, bo nie zawsze klient uzyskujący wynagrodzenie za granicą może bez problemu przelewać jego część na polski rachunek.
Co z tego wynika? Wymagania stawiane kredytobiorcom pracującym w innych krajach są wyższe niż tym, którzy zarabiają w Polsce. Mają też oni mniejsze szanse na podpisanie umowy kredytowej, zwłaszcza jeżeli podjęli pracę poza UE. Co zrobić, aby maksymalnie wzrosły? Należy skontaktować się firmą świadczącą usługi polegające na niezależnym doradztwie finansowym – najlepiej z nami. Mamy niezbędną wiedzę i doświadczenie, żeby pomóc w wyborze banku, który powinien być życzliwie nastawiony do udzielenia w danym przypadku kredytu na dochód za granicą i to na dogodnych warunkach. Współpracując z nami oszczędzisz dużo czasu oraz energii, a na dodatek nie będziesz musiał w ogóle płacić za wsparcie, które obejmuje także przejście przez wszelkie formalności.